SERIA: Katedra Fotografii

Od pomysłu do projektu

Wiesław Jurewicz

Wymiary: 17×24 cm. 258 stron.

Książka dla:

  • studentów fotografii, Akademii Sztuk Pięknych, projektowania, psychologii, medioznawstwa, dziennikarstwa i komunikacji oraz dziedzin pokrewnych,
  • fotografów, praktyków SM, influencerów, blogerów,
  • szukających pomysłów nieszablonowych zdjęć oraz rozwiązań projektowych,
  • wszystkich, których interesują związki między językiem wizualnym i werbalnym.

Jeżeli nie zaliczasz się do żadnej z wymienionych grup, to zaryzykuj! Przeczytaj parę przykładowych stron książki. Może zostaniesz na dłużej…

Zanim kupisz
– przeczytaj

Blisko 90 stron (1/3 całości) dostępne w wygodnej formie na komputer lub telefon. Proszę Cię tylko abyś wykorzystując fragmenty, do jakiś własnych celów, podał zawsze miejsce skąd one pochodzą czyli: www.jurewicz.eu

Szanowny Panie Wiesławie.
Piszę wczesnym rankiem bo muszę. Kilka razy podchodziłem do tej publikacji. Pierwsze moje wrażenie było niejednoznaczne. Z jednej strony usłyszałem i zobaczyłem w tytule, że ma to być „podręcznik” dla chcących zająć się fotografią. I w takim kontekście pomyślałem, że jest on zbyt skomplikowany. To znaczy, że znalazły się w nim pojęcia obce młodemu człowiekowi, który rozważa związanie swoich wyborów życiowych z tym medium (…). Jednak z drugiej strony założenie, że czytelnik jest młody niekoniecznie jest tu właściwe. Ta książka – podręcznik – album może skusić człowieka w każdym wieku. Zachęca do tego zarówno strona wizualna – znakomite zdjęcia, projekt edytorski (ukłony dla Pana Krzysztofa Wronikowskiego), no i treść merytoryczna. Te elementy sprawiają, że jest to bardzo atrakcyjna pozycja. Ja osobiście pierwszy raz widzę polską książkę na temat fotografii reklamowej na takim poziomie. Tym bardziej, że znam niektóre z zawartych w środku fotografii. Przewijały się one przez moje życie na przestrzeni 40 lat. Ujmuje w tej publikacji świadomość autora zdjęć realizowanych w poszczególnych projektach reklamowych, co widać szczególnie w rozdziałach, gdzie pokazane są zdjęcia (wiele ujęć i pomysłów a nie tylko jedno zdjęcie, które zostało wybrane przez klienta i wykorzystane w reklamie) w poszczególnych projektach reklamowych. To daje poczucie, że fotografia nie jest li tylko pstrykaniem fotek komórką. To bardzo głęboki proces myślowy i kreacyjny. To jednak z kolei może onieśmielać czytelnika. Jednak, jeśli ktoś myśli o fotografii w sposób „świadomy” i chce związać z nią swoje życie, to jest to lektura obowiązkowa. Pozostali powinni mieć tę książkę na swojej półce choćby po to, by od czasu do czas, na bujanym fotelu pooglądać sobie świetne foty, może przeczytać fragment ot tak sobie, bo był na tej stronie obok zdjęcia. Znakomite jest również to, że pokazał Pan swoje projekty czysto artystyczne.
Jedno, czego brakuje, to informacja o sposobie dotarcia do klientów z kasą, którzy kupiliby zdjęcia czytelnika – przyszłego fotografa 🙂

Robert Syta

Książka „Od pomysłu do projektu” wpadła w moje ręce podczas spotkania z samym autorem, które na długo zostanie w mojej pamięci z racji niecodziennych okoliczności temu towarzyszących. Choć nie jestem fotografem, a moje doświadczenie z aparatem ogranicza się głównie do robienia zdjęć z wakacji i uroczystości rodzinnych, muszę przyznać, że ta lektura była dla mnie niezwykle inspirująca i pouczająca. Początkowo tylko wertując książkę, mając pewne obawy przed zagłębieniem się w lekturze, byłam pod niesamowitym wrażeniem fotografii w niej umieszczonych. Nawet sama jakość użytego papieru i wydruków robi wrażenie.

Na samym początku autor w bardzo przystępny sposób wyjaśnia podstawowe pojęcia używane przez niego we właściwej części książki. Jest to wielki plus, ponieważ dzięki temu mogłam śledzić dalszą część książki bez zagubienia w terminologii, która dla laika może być przytłaczająca. Co więcej, autor zachęca do tego, aby nie bać się eksperymentować, nawet jeśli nasze umiejętności techniczne są ograniczone. Ważniejszy jest pomysł i odwaga do łamania schematów.

Książka traktuje o tworzenia fotografii, od momentu narodzenia się pomysłu aż do finalnej realizacji zdjęcia. Co szczególnie mi się podobało, to nacisk na kreatywność i myślenie poza utartymi ścieżkami. Myślę, że mając takie podejście każdy, nawet ktoś bez profesjonalnego sprzętu czy wiedzy, może stworzyć coś wyjątkowego i niepowtarzalnego, a „nieszablonowe” nie musi oznaczać „skomplikowane”. Czasem prosty, ale dobrze przemyślany kadr, może wywołać większe wrażenie niż technicznie doskonałe, ale banalne zdjęcie.

Dla mnie „Od pomysłu do projektu” to podróż w świat, który do tej pory wydawał mi się niedostępny, ale czytając ją mam ochotę chwycić za aparat i spróbować stworzyć coś naprawdę wyjątkowego. Polecam tę książkę wszystkim, którzy chcą rozwijać swoją kreatywność, niezależnie od poziomu zaawansowania.

Twarda Sztuka - Marta Skalik

Książka, którą Państwo oglądacie jest doskonałym świadectwem współpracy i intelektualnej więzi twórcy pomysłu, dyrektora kreatywnego, dyrektora artystycznego z fotografikiem. Wiele lat współpracowałem z Wiesławem Jurewiczem i zawsze jego realizacje były świetnym oddaniem koncepcji, ale przede wszystkim zaskakiwały rzeczami, które wydawały się niemożliwe do oddania.
Książka, album z naszymi (i nie tylko) realizacjami jest cenną skarbnicą doświadczenia, profesjonalizmu i talentu. Warto poznać sposoby podejścia do zamówień i kreatywne rozwiązywanie niejednokrotnie trudnych zadań.

Maciej Glinka

Kup przez Allegro

Materiały promocyjne

Kontakt do autora