Dym jako wygodne narzędzie
Dym w roli głównej i dym statysta
W zasadzie nie planowałem tego tekstu. Wyszedł mi niejako przy okazji naszych rozmów na forum. Na początek taka realizacja.
Drugi obszar jest raczej oczywisty – parująca kawa albo palenie tytoniu czyli podkreślenie realizmu..
Ale nie papierosy czy wrzącą wodę miałem na myśli pisząc o dymie jako wygodnym statyście. Popatrzcie na takie zdjęcia.
Popatrzmy jeszcze na takie zestawienie. Pierwsze zdjęcie (bez dymu) wydawałoby się, że jest OK – nie pasowało mi w nim to sterylne czarne tło. Przez dodatkowe doświetlenie oczywiście nic by nie wyszło raz, że nie bardzo to można było wygodnie zrobić a dwa, że jeszcze by urealniło efekt kotary. I nawet jeślibym poszukał jakiejś szare zgrzebnej tkaniny to ten drugi problem by został. Druga fota jest zadymiona.
Sposób jest łatwy w realizacji i jeszcze łatwiejszy w postprodukcji – warto go sobie zapamiętać i czasem wyciągnąć z zanadrza.
A tak wygląda gotowy kadr.