Szpilki na tapecie
– brak podświetlenia krawędzi butów – czyli ostry, niezakłócony brzeg przedmiotu
– brak ogólnego spadku kontrastu zdjęcia wynikający z odległości tła od planu – eliminacja „syndromu stolika bezcieniowego” (to moje słowotwórstwo)
– łatwa możliwość regulacji tonalności cienia (czy jego kolorystyki – tu jest neutralna ale dzisiaj może zrobiłbym np niebieską)
Najogólniej odległość świateł od składowych planu ta najpotężniejsza broń fotografa. Z reguły są wielkie korzyści z odsuwania składowych planu od siebie i świateł od tych składowych.
To naprawdę jest ważne a nigdzie w literaturze tego nie znajdziecie.
Rozkładówka (wraz z drugim zrobionym zdjęciem) wyglądała tak